8 stóp
Zawsze nas ciągnęło w świat i pojawienie się najpierw jednego a potem drugiego dziecka nic w tym względzie nie zmieniło - nadal przy każdej nadarzającej się okazji wsiadamy w samolot, pociąg albo samochód i jedziemy odkrywać nowe miejsca. Spędziliśmy trochę czasu kontrakcie w Libii skąd wygnała nas rewolucja. Zamiast szukać nowej pracy kupiliśmy przyczepę i przejechaliśmy kawał Stanów Zjednoczonych. Po powrocie postanowiliśmy spróbować czegoś zupełnie nowego: otworzyliśmy rodzinno-podróżniczą klubokawiarnię 8 stóp na Pradze Północ. Ale i tak jak tylko mamy chwilę to ruszamy w drogę.
